L'Arc~en~Ciel a Polska

KATZ · Wysłany: Czw 22:13, 11 Mar 2010 Temat postu: L'Arc~en~Ciel a Polska

Zakładam ten temat aby podyskutować nad tym jak Laruku ma się w Polsce albo co ma z nią wspólnego Wink

No więc jak pewnie większość z was zdaje sobie sprawę, że zespół nie jest znany w naszym kraju, nigdy u nas nie koncertował ani żaden z członków w swoich solowych projektach również do nas nie zawitał.... wynika to przede wszystkim, ze słabego zainteresowania j-Music w naszym kraju oraz ludzi będących chetni podjąć się zorganizowania takiego wydarzenia. Pierwszy raz o Laruku można było zapewnie przeczytać w znanym przez fanów mangi i anime magazynie "Kawaii"(którego skany udostępnił nam Kamzo w dziale download) z usłyszeniem zas był problem ale... jezeli ktoś posiadał w latach 2005-2007 kanał o grach komputerowych Hyper, mógł usłyszeć fragmenty "Driver's High" i "READY STEADY GO" odpowiednio w emitowanych wtedy anime: Great Teacher Onizuka i Full Metal Alchemist. Dalej już potrzebny był i jest internet Surprised

ale co ciekawe w Twórczości zespołu można było natknąć się na polskie akcenty Smile

. Nasza moderator laru posiada zdjęcie tetsuyi (wtedy tetsu przyp. admin) w spódniczce z naszywką polskiej flagi na której pisze oryginalnie po naszemu "polska" Very Happy

, bardziej zaawansowanie w teledysku "Pieces" kiedy leca klipy z różnych okresów historii możemy ujrzeć scenkę w której jest mały chłopiec nad ciałem swojej mamy, nad nim latają samoloty a w tle napis "Warsaw 1945". Ponadto na jakiejs pocztówce L'arc znów była polska flaga i godło Smile

. W ubiegłym roku zas na oficjalnym myspace była podana informacja, że ich DVD "Live in Paris" ma ukazać się w polsce i w paru innych krajach UE, ale ja niestety nigdzie nie spotkałem się z potwierdzeniem jakoby rzeczywiście to DVD pojawiło się na naszych półkach sklepowych, no chyba że ktoś z was widział. Tak więc czyzby zespół chociaz troche interesował się naszym krajem? trudno powiedzieć, ale miło jest wiedzieć że wiedzą o istnieniu tego kraju.

Zapraszam do wypowiadania się lub pochwalenia się faktami o których nie wspomniałem.

Pozdrawiam

Yume · Wysłany: Nie 17:44, 14 Mar 2010 Temat postu:

Laru · Wysłany: Nie 22:00, 21 Mar 2010 Temat postu:

Laruku może nie ma takiej rzeszy polskich fanów jak np. Diru, ale ma spory potencjał i myślę, że gdyby zaistniała wizja koncertu, to uzbierałaby się spora liczba chętnych.

Szkopuł tkwi w tym, że mało kto ich promuje. Wiele jest fangirli, które pitolą tylko w kółko "Jaki HYDE jest słodki!!". Czasem mam takie okropne wizje, że Laruku staje się popularne w Polsce. W związku z tym, piszą o nich w szmatławcach typu "BRAVO", "Popcorn" itd. Jakieś niewyżyte gimnazjalistki zaczynają wieszać na ścianach plakaty... Tego nie chcę, bo zespół ocenia się też pod względem fanów.

Z płytami jest ciężko, ale jeśli komuś zależy, to problemu nie ma. Na dzień dzisiejszy mam "True", "Heart", "Ark", "Ray" oraz dwa single: "Heaven's Drive" (zajebiście wydany) i "NEXUS4/Shine". No i mam chrapkę na inne pozycje Smile

Hoe

To trudne i trochę skomplikowane,bo z jednej strony bardzo chciałabym żeby stali się bardziej popularni,nie tylko w Polsce,ale na scenie międzynarodowej a z drugiej już widzę to jakby jeździli po nich "wszyscy znawcy". Jak już to wcześniej zostało zauważone szczytem moich marzeń nie jest też to,żeby te badziewia (bravo itp.) rozpisywały się,że Hyde czy Tetsu są piękni,bo coś tam,powinni się skupiać głównie na muzyce,a nie na tym czy ktoś jest ładniejszy od drugiego,albo który lepiej śpiewa.To kwestia indywidualna i nie lubię jak ktoś/coś narzuca mi,że mam słuchać tego,bo ten jest ładniejszy czy ma zielony sweterek i jest teraz na topie.
...i marzy mi się koncert Laruku/Vamps/Hyde/Ken`a w Polsce,ale wiem też,że to jest i pozostanie w świecie marzeń.Jednak największe szanse byłby chyba na Vamps,bo to młody zespół i Hyde ma brzydko powiedziawszy trochę "parcie na szkło",więc mam nadzieję,że "KIEDYŚ" odbędzie się europejska trasa koncertowa i zawitają do Polski,chociaż jeden koncert(...i byłoby tak jak z Miyavi,rzucą 800 biletów i tyle,chyba,że byłoby większe zainteresowanie to może by dołożyli drugie tyle).