Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laru
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Łuków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:54, 01 Mar 2010 Temat postu: Lubię/Kocham/Cenię L'Arc~en~Ciel |
|
|
Na świecie istnieje wiele zespołów grających różne utwory w przeróżnych gatunkach muzycznych. Czemu więc do grona Waszych ulubieńców należy Larc? Czym Was ujęli? Jakie były pierwsze utwory lub płyty, jakie wpadły Wam w ręce? Jak ich poznaliście?
Sama póki co się nie wypowiem, bo późna pora, a jutro rano wstaję, ale nie omieszkam jutro tu wpaść i opisać moją.... dość nietypową formę zapoznawania się z zespołem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyanna
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:57, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałam zaczęło się na poważnie od Moon Child ale jak do tego doszło, że w ogóle sięgnęłam do tego filmu napiszę w skrócie.
Najpierw był Naruto na Jetix a znając ten kanał domyślałam się, ze od któregoś odcinka będą w kółko powtarzać więc zaczęłam ściągać z neta normalną wersję (przy czym bo kilkunastu odc brat też się wciągnął xD). Potem były inne anime --> openingi i edingi z nich --> jakimś cudem zaczęłam na chomikuj.pl szukać innych japońskich piosenek ---> piosenka Orange no Taiyou, która mnie nie zachwyciła ale miała dopisek coś z filmem Moon Child --> Moon Child---> Gackt --> Hyde --> LAruku.
Zaczęłam od ich pierwszej płyty i wcale mi się nie spodobała. W ogóle głos Hyde nie podobał mi się ale za którymś razem zmieniłam zdanie do nich i do wokalu Hyde'a. Mimo wszystko wole ich późniejsze albumy, gdzie jego głos jest trochę inny niż na początku. W szczególności ich dwa ostatnie albumy uwielbiam *_*
I teraz katuje wszystkich w domu japońskimi piosenkami xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laru
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Łuków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:32, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczęło się w dość głupi sposób, bo od... "Dragon Ball'a". Szukając ciekawego info zasięgnęłam do "Kawaii". Nic tam nie odkryłam. No może poza jedną notką ze zdjęciem pewnego Japończyka - "HYDE i nowy solowy album". Myślę: "Ale kolo ma ładne oczy. I tyle. Zamknęłam gazetę. Po jakimś czasie Kamzo założył temat o J-music i znowu pojawiła się ksywa HYDE. Czemu nie, sprawdzę, co gra ten pięknooki młodzieniec (na zdjęciu miał 34 lata XD).
Dopadłam utwór Laruku pt. "Spirit Dreams Inside". I doznałam olśnienia. Zwykle zwracałam uwagę jedynie na wokal i gitarę. A tu, nie potrafiłam stwierdzić, co podoba mi się najbardziej Tak to się zaczęło.
W zespole odpowiada mi wiele cech. Różnorodny wokal hyde, ciekawe teksty, przeróżniaste kompozycje, gitara w moim stylu (bez popisywania się typu SUGIZO), świetny bas (a ja lubię basowe kawałki), przemyślana perkusja. 4 fascynujące charaktery, które swoim zachowaniem rozbawiają mnie do łez i stanowią klarowną i zwartą całość. Każdy wnosi coś od siebie. Czwórka dobrych kumpli przez tyle lat. I nadal potrafią wziąć za serce. To dlatego L'Arc~en~Ciel to mój ulubiony zespół. To pierwszy band, gdzie postanowiłam kupować oryginalne płyty. Poświęciłam im wiele czasu i zaangażowania, także wiele nocy na zgłębianiu tajników tekstów piosenek. Kilka już lat takiej pasji, która z pewnością zostanie mi na całe życie
Ulubionych utworów i płyt nie potrafię wskazać, bo każda ma w sobie coś ujmującego. Ale chyba najbardziej odpowiadają mi "Ray", "Real", "Awake", "Kiss i "Heavenly". Tak najbardziej.
A utwór? Chyba "Stay Away".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laru dnia Śro 22:34, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
eilan
Trochę piszę
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: BP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:11, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę się rozpiszę za wybaczeniem... Trochę rozgardziasz ale tam ;p Zacznę od image ^^
Pierwsza nieświadoma styczność z Laruku to było Secret Letters Hyde'a, którego chyba nawet nie skojarzyłam z zespołem. Więc go nie liczę ;P
Zaczynając od Loreley i albumu Heart, nie miałam zielonego pojęcia jak się zespół prezentuje pod względem wizualnym. I przez jakiś tam okres niespecjalnie mnie to interesowało. Na pierwszy ogień poszło w końcu PV do Blurry Eyes. I byłam co najmniej zaskoczona iż taka persona jak Hyde ma taaki głos. Kompletnie do siebie nie pasowały te dwa aspekty. Potem też niespecjalnie mnie interesowała reszta. Do tej pory nie widziałam wszystkich PV xD Ogólnie nie przepadam za teledyskami. Wystarczy mi sama muzyka.
Całą dyskografię zespołu poznawałam przez 2-3 miesiące ze względu na to iż nie lubię hurtowo zapoznawać się z czymś. Bo potem może szybko przepaść bez echa.
Czemu L'arc...
Zdaję sobie sprawę iż nie jest to zespół wybitny. Ale, dla mnie wprowadził świeżość do moich zatęchłych głośników. Z resztą podobnie jak i inne zespoły z Japonii. Ale Laruku najbardziej podpasował mi gatunkowo. Można powiedzieć że bardzo dokładnie odpowiada moim gustom. Nie jest za ciężki ani też wybitnie lekki. Wokal Hyde'a jest - tu powiem to słowo - genialny.
Jeśli chodzi o kompozycje to każdy z członków posiada swoje perełki, nawet Yukuhiro mimo iż zbyt licznego dorobku nie ma napisał coś sensownego, jak chociażby Revelation. Także miałabym problem z jednoznacznym wyborem.
Najlepszym okresem wg mnie jest sam początek. Dune - uwielbiam - pod każdym względem. Muzycznie - do tej pory ulegam fascynacji tymże albumem - jak i klipami, mimo iz z reguły nie oglądam teledysków to na Touch of Dune z chęcią zawieszam oko.
Później zespół poszedł w stronę zachodu i trochę się zatracił. Bynajmniej nie oznacza to że tego okresu nie lubię. Lubię, i to bardzo. Toż Real stoi drugi w kolejce.
Ulubiony utwór? to nie jest zespół jednego utworu xD Po prostu nie umiałabym wybrać. Ale mogę wymienić kilka ;P
Seventh Heaven, White Feathers, Dune, Time sleep, The Nepenthes, Loreley, My Hearts Draws a Dream. Ale i tak czuję się winna wobec reszty.
Podsumowując - muzyczna obsesja numer dwa . Czym jest ten jeden? No dobra, przyznam się. The Rasmus xD Mój pierwszy świadomy album który kupiłam. Dokladnie pamiętam rok 2003... ale to znowu nie ten temat ^^ eh...
Jakie lanie wody wyszło xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KATZ
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Miasto Żużla Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:54, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moja przygoda z Larukami rozpoczęła się w 2006 roku, kiedy to na Hyperze oglądałem jedne z najlepszych anime, jakie emitowała ta stacja: [u]Great Teacher Onizuka[/], gdzie piosenką lecąca w pierwszym openingu był "Driver's High" właśnie Laruku. Utwór przypadł mi do gustu, ponieważ ja lubie żwawse kawałki, więc postanowiłem się z nim przy pomocy internetu zapoznać bardziej, i tak obejrzałem całe PV, oraz kilka wystapień na żywo i na tym się skonczyło. Do tematu powróciłem ponownie w 2007, gdzie nastapił bum!
Zacząłem przesłuchiwać coraz więcej kawałków: równie dobre "HEAVEN'S DRIVE", "HONEY", "trick", "Blurry Eyes" etc. i stwierdziłem że to jest to^^. Za co ich cenię? z pewnościa za to że są to doskonale zgrane 4 charaktery, które od 19 lat zachwycają nas fanów, za to ze dostali się na szczyt bez skandali, tylko co pewnie mi przyznacie ciężką pracą i upartością (zapewnie Hyde'a xD). Tak więc, jest to świetny zespół i niech pozostanie taki jak najdłużej.
Mógłbym napisać troche dłuższy post, ale wybaczcie mi jestem przeziębiony i strasznie łzawi mi z oczu^^
P.S
Temat przeniosłem, bo nie pasował mi do poprzedniego, działu, a że nie mielismy luźnego działu na nasze rozmowy, to postanowiłem założyć i przenieść ten temat.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KATZ dnia Pią 18:02, 05 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamzo
Trochę piszę
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Biskupiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:43, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Laru napisał: | (bez popisywania się typu SUGIZO) |
niee, Sugi jest po prostu geniuszem i ma swój unikalny styl. Wymiatanie na gitarze jest dla niego tak naturalne jak dla nas oddychanie (tak, miałem tylko zajrzeć do tematu i lecieć dalej, ale zagotowała się we mnie ma Lunatyczna dusza, co zrobić xD).
Jeśli chodziło Ci o styl grania, to musiałem bronić honoru gitarzysty prowadzącego LUNA SEA :]
Natomiast jeśli miałaś na myśli samo zachowanie na scenie, to niepotrzebnie się wtrącam xD W tej kwestii to już jak kto woli ^^
Pozdrawiam i jakby co to możecie wywalić tego posta w cholerę xD (bo żem się nie wypowiedział na temat L'Arc~en~Ciel. Jednak tylko dlatego, że ja nie mam żadnej pięknej historii do opisania )
Nie będę się odnosić, bo to nie o tym temat, poza tym nie gniewaj się, ale nie chce mi się na ten temat pisać. Tak uważam i już A Larc jakoś poznałeś i coś sprawiło, że zajęli Ci trochę czasu. Krótki dopisek i spamu nie będzie Laru.
I rzekł Kamzo, niech stanie się edycja! I tak też uczynił.
Pomijając to, że o samym L'Arc~en~Ciel przeczytałem jakieś 9-10 lat temu, przejdę do tego, kiedy po raz pierwszy głębiej poznałem ich od strony muzycznej. A było to... hmm, jakieś 5 lat temu? Przeżywałem początki przygody z własnym internetem (do tego bardzo wolnym, więc ściągałem pliki rzadko i bardzo wybiórczo), ale z pomocą przyszedł kolega kolegi. Ten dysponował całkiem szybkim łączem więc zaopatrywał nas w różne pliki (na których wybór większego wpływu nie miałem). W ten sposób dostałem i sporą dawkę twórczości Laruku. Nie mogę powiedzieć, że miałem w czym przebierać, ale z tego co miałem, spodobali mi się m. in właśnie oni. Moim ulubieńcem od początku był Hyde bo uważałem, że jego wokal wybija się najbardziej. I tak stopniowo poznałem w końcu całą dyskografię tęczowców, do której wciąż powracam co jakiś czas ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kamzo dnia Nie 20:22, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kmwss4
Przybysz
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:46, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli mam być szczera, to nie potrafię dokładnie powiedzieć jak poznałam Laruku. To było jakoś nad morzem. Nienawidzę morza a szum fal i krzyki mew doprowadzają mnie do szału. Swojej MP3ki nie wzięłam, a że z braku laku lepszy kit, pożyczyłam odtwarzacz od kumpla. Nie pamiętam, która Tęczowa piosenka była moją pierwszą, ale gdy wracałam do domu miałam już całą dyskografię.
Cóż, prawda jest taka, że głos hyde po prostu jak nic mnie uspokaja, wycisza. W moim przypadku powiedzenie, że ich 'uwielbiam' byłoby sporym niedopowiedzeniem. Za dużo im zawdzięczam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|